Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 119

ISABELLA

Składałam ostatnie z maleńkich ubranek dla dziecka, gdy usłyszałam kroki Knoxa zbliżającego się do pokoju. Uśmiechnęłam się do siebie, wiedząc, że znajdzie sposób, by mnie podrażnić o nadmierne pakowanie lub coś równie głupiego. Oczywiście, w momencie, gdy wszedł do pokoju, oparł się o...