Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 112

ISABELLA

W moim śnie znowu byłam małą dziewczynką, może sześcioletnią. Wszystko było takie większe, a świat wokół mnie wydawał się cieplejszy, jaśniejszy, jak zawsze latem. Bawiłam się na dworze, skacząc po ogrodzie z moim ulubionym pluszowym królikiem, udając, że przeskakujemy niewidzialne kał...