Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 109

ISABELLA

Obudziłam się, gdy miękkie światło przesączało się przez zasłony, rozciągając się na pustym, ogromnym łóżku. Mała fala rozczarowania przeszła przeze mnie, gdy zdałam sobie sprawę, że moich partnerów tu nie ma. Powinni już być w domu. Westchnęłam, przewracając się na bok i wpatrując się...