Read with BonusRead with Bonus

65. Anioł

„Więc traktuj mnie jak człowieka, a nie jak tanią dziwkę,” sugeruję. „Żadnych więcej rozkazów typu 'ssij mi', jakbym była stworzona tylko po to, by klęczeć przed wami trzema. Dwoma, bo Stefan tylko lubi patrzeć. I chcę jeść sama, dziękuję bardzo.”

Alekos chwyta mnie za szyję. „Możesz być naszą gwiaz...