Read with BonusRead with Bonus

400. Tyson - Malaky V

Malaky płacze i jęczy, a ja patrzę na niego z uśmiechem na ustach, gdy jego krew kapie na podłogę. Już nigdy nie dotknie Olivii. Nikt jej już nigdy nie skrzywdzi. Ani Jaspera. Dopilnuję tego.

To właśnie powinienem był zrobić od początku: chronić Olivię, a nie porzucać ją bez możliwości obrony.

„Mo...