Read with BonusRead with Bonus

114. Alekos

Angel zmarszczyła brwi, przyglądając się domowi przed sobą. Słabe światło słoneczne odbijało się od O-ringu na obroży zdobiącej jej delikatną szyję, magnetyczne kajdanki na jej nadgarstkach błyszczały, a cztery diamenty na jej pierścionku lśniły, przypominając mi, że nie śniłem, gdy Agapi mou zgodzi...