Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 314 Kolejny chaos

Michael uniósł ramię i naturalnie objął Isabellę, przyciągając ją dominująco do swojego uścisku.

Wyglądało to tak, jakby zawsze była jego i nigdy się nie rozwiedli.

Piękne oczy Isabelli rozszerzyły się, a całe jej ciało zamarło. "Michael, ty..."

"Dziadku." Michael nie dał jej szansy na uwolnienie...