Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 169 Alan odważył się działać, ale się do tego nie przyznał

Przy wejściu do posiadłości Johnsonów, Jerry nerwowo chodził tam i z powrotem, jego zmartwienie było widoczne. Isabella wyszła, niosąc walizkę, a Jerry pospieszył, by jej pomóc. "Pani Harris, czy ten drań Michael sprawił pani jakieś kłopoty?"

Isabella zmarszczyła brwi. "Nie nazywaj go draniem. Jeśl...