Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 85

Budzik Lily zadzwonił, a ona niemal natychmiast go wyłączyła. Przewróciła się na bok, by spojrzeć na łóżeczko. Przejechała dłonią po pustym materacu i westchnęła. Wczoraj odesłała Lucy do jej adopcyjnych rodziców. W weekend było zbyt trudno wymykać się o 4:45 rano na treningi z nią. Musiała ją tam z...