Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 58

Lukas

Kalani klęczała obok niego, trzymając rękę na jego ramieniu. Ból znów przeszył jego ciało i krzyknął. Całe ciało zadrżało, a potem opadł na ziemię, dysząc. Gideon podszedł bliżej.

„Przepraszam, Luke, ale nie jesteśmy tam, żeby jej pomóc. Zabieram cały jej ból.”

Położył twarz na ziemi.

„Dobrze....