Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 48 Tajne spotkanie

Grace była oszołomiona jego rozkazami. Ton Charlesa był tak apodyktyczny, że aż zagotowała się ze złości.

Odpisała szybko, jej palce drżały z wściekłości.

Grace: [Charles, zrozum to wreszcie, jesteśmy rozwiedzeni. Nie możesz mną już rządzić, jasne?]

To było szaleństwo! Grace myślała, że była całk...