Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 84 Nie mogła już tego znieść!

Taką sprawę można było załatwić jednym telefonem. Czy ten człowiek miał tyle wolnego czasu, że specjalnie przyszedł do szpitala?

"Po drodze." Głos Iwana był zimny, a jego twarz pełna niezadowolenia.

Haley zacisnęła usta. Powiedziała lekko: "Przepraszam, panie Winston. Miałam dziś po południu pewną...