Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 74 Wyjeżdżam jutro rano.

Nic dziwnego, że jego matka była tak ostrożna wobec niej. Może to ich wrodzone pokrewieństwo krwi powstrzymywało go od nienawiści do tej kobiety. Ale gdy tylko pomyślał o jej celu powrotu, którym było zakłócenie spokoju rodziny DeRoss, mógł jedynie tłumić pozytywne wrażenie w swoim sercu. Jego matka...