Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 297

Gdy zapadł zmierzch, nocne niebo było czarne jak smoła.

Kolacja była dla wszystkich przyjemnym wydarzeniem.

Haley, trzymając dwoje dzieci, podeszła do drzwi. "Todd, Angela, pożegnajcie się z dziadkiem Joe i panem Ivanem."

Todd posłusznie zawołał, "Pa, dziadku Joe, pa, panie Ivan."

Angela zacisnę...