Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 498 Mam nadzieję, że przemyślała to

Tego popołudnia, podczas przerwy na lunch, Susan wpadła do szpitala, żeby sprawdzić, co u Todda i Katarzyny.

Delikatnie otworzyła drzwi do sali, ale łóżko było puste, a Katarzyny nigdzie nie było widać. Zobaczyła tylko opiekunkę, która porządkowała ubrania.

„Hej, pani Anderson! Jest pani tutaj?” M...