Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 52: Uwielbiam to, jak pachniesz

Rozdział 52: Uwielbiam Twój Zapach

Abigail

"Jesteś niewiarygodna." Luciano mruknął, a ja uśmiechnęłam się do niego, zadowolona z efektów swoich działań.

Oddychał ciężko, jego klatka piersiowa unosiła się i opadała, a ja dziękowałam losowi, że w tej chwili nie było żadnych strażników w pobliżu kuc...