Read with BonusRead with Bonus

Potomek Księżyca - Rozdział 58 - Żegnaj tatusiu

Zelena.

Kurczowo trzymałam się ramienia Gunnera, gdy powoli schodziliśmy po schodach do celi. Odwróciłam się i wtuliłam twarz w jego pierś.

"Nie zostawiaj mnie" wyszeptałam.

"Nigdy" objął mnie ramionami i mocno przytulił.

Dotarliśmy na dół schodów i zobaczyliśmy Spartana czekającego przy drzwiach c...