Read with BonusRead with Bonus

Twin Moon - Rozdział 277 - Smith, Pomoc!

Zelena.

„Panikujesz” szepnął Tobias.

„Oczywiście, że panikuję. Mogą tu być, żeby skrzywdzić moje dzieci” warknęłam cicho. Tobias wziął moją dłoń i przyłożył ją do swojego policzka.

„Nikt nigdy nie skrzywdzi tych dzieci, przysięgam” powiedział przekonująco. Wzięłam głęboki oddech i powoli go wypuści...