Read with BonusRead with Bonus

Matka Księżyca - Rozdział 172 - Do gospodarstwa

Lunaya.

Biegliśmy w stronę gospodarstwa, ale zatrzymał nas kolejny batalion. Ten jednak był znacznie większy od poprzedniego. Bez chwili wahania rzuciliśmy się do walki. Krew tryskała wszędzie, a bolesne jęki i umierające wycia odbijały się echem wokół nas. To była makabryczna, krwawa scena. Taka, ...