Read with BonusRead with Bonus

Matka Księżyca - Rozdział 134 - Dzika i chata

Lunaya.

Wenus już na mnie czekała, siedząc na skraju swojego łóżka. Była prawie północ, Cleo jeszcze nie wróciła, a Alyse wciąż spała.

"Gotowa?" zapytałam cicho Wenus, żeby nie obudzić Alyse. Skinęła głową, wstała i wyszła z namiotu. Kiedy szłyśmy przez las, niepokój zaczął narastać w moim żołądku....