Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 32 - Tym razem jakieś szczęście?

Perspektywa Jaxa.

Powiedzieć, że byłem wkurzony, to mało powiedziane - jedynym kolorem, jaki widziałem, była czerwień. Byłem rozpalony złością i wściekłością i byłem pewien, że nikt nie zdoła mnie uspokoić.

"Marnujesz mój cholerny czas, Kade. Gdzie on jest?", krzyknąłem zirytowany. Byliśmy w tej s...