Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 890 Wyraźnie cię komplementowałem

Zephyr zastanowił się nad tym i skinął głową. "Tak, kilka razy w tym roku zostałem ranny. To mnie spowolniło."

Jane spojrzała na niego, pamiętając, że dopiero co wyszedł ze szpitala, a teraz znowu tu był. Przez jej oczy przemknął cień bólu.

"Przeszedłeś przez wiele; dobre rzeczy muszą cię czekać."...