Chapter




Chapters
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
Epilog
Rozdział bonusowy

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

25
REYNA
Podczas reszty kolacji trzymałam głowę nisko. Rumieniec na moich policzkach nie zniknął. Saint po prostu siedział tam i kontynuował rozmowy, jakby nie wsadził mi palców przed całym balem. Najbardziej eleganccy, przerażający i najbardziej znani ludzie właśnie zobaczyli jeden z najbardziej pryw...