Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 362 Nie potrafił się kontrolować

"Emilio..." - zawołał Michael cicho, jakby bał się, że zniknie, jeśli powie to zbyt głośno.

Ku jego zaskoczeniu, odpowiedziała: "To ja, Michael. Jak się masz? Wszystko w porządku?"

Jej głos był jak lina ratunkowa. Michael zamknął oczy, walcząc ze łzami. Po tym, co wydawało się wiecznością, nagle w...