Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 89 Drania

Oddech Alice przyspieszył.

Jej zaciśnięte zęby powoli się rozluźniły.

Wykorzystał okazję, by zanurzyć się, eksplorując jej usta bez zahamowań.

„Drań, idź do diabła!” pomyślała Alice.

Czując, że zaraz go ugryzie, odsunął się od jej warg.

Prawie ugryzła samą siebie. W tej krótkiej chwili rozłąki,...