Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 8 Uwodzenie Novy

Po obiedzie Nova czuła się trochę nieswojo. Rozmowa między Alice a Zacharym tego ranka zostawiła ją z nieprzyjemnym wrażeniem. Po dłuższym zastanowieniu postanowiła zadzwonić do swojej mamy, Olivii, żeby o tym porozmawiać.

Kiedy skończyła, po drugiej stronie zapadła cisza.

"Nova, wyluzuj. To ona powinna się martwić. Jeśli spanikujesz, zdradzisz się. Ona jest tylko nowicjuszką w tak dużej firmie; co ona może zdziałać? Będzie przytłoczona. Co ważniejsze, musisz zająć się Zacharym. Nawet jeśli prawda wyjdzie na jaw później, nie obwini cię, prawda?" powiedziała Olivia.

"Mamo, powinnam użyć jakichś narkotyków?"

"Wiesz, co mam na myśli."

Po radach Olivii Nova poczuła się mniej zestresowana, a nawet trochę podekscytowana tym, co miało się wydarzyć wieczorem.

Wyszła z biura i pojechała do osiedla Maplewood Grove Estates.

Udała się do mieszkania 501 na piątym piętrze.

Gdy drzwi się otworzyły, ktoś rzucił się do przodu, obejmując Novę i wyrażając, jak bardzo za nią tęsknił.

"Nova, w końcu przyszłaś mnie odwiedzić. Tęskniłem za tobą."

Nova była w dobrym nastroju, więc nie odepchnęła go jak zwykle. Zamiast tego poklepała go po głowie z czułością, "Dobry chłopiec, jestem tutaj."

Oddech Davida stał się cięższy, gdy podniósł Novę i zamknął za sobą drzwi.

Nova nie opierała się, pozwalając mu trzymać ją blisko.

David położył ją na sofie, a ciepłe popołudniowe słońce oświetlało ich.

Chciwie wpatrywał się w dekolt, którego sukienka Novy nie mogła w pełni zakryć.

Rzucił się na nią, przyciskając i ocierając się o jej piersi, podczas gdy twardy, ciepły obiekt wsunął się pod jej spódnicę, wchodząc między jej nogi.

Był chętny, by zdobyć Novę, nawet nie chcąc zdejmować ubrań.

Nova była w dobrym nastroju i nawet zmieniała pozycje kilka razy, aby mu dogodzić.

W końcu musiała służyć Zachary'emu tej nocy, jak mogła nie przygotować się wcześniej?

Jej mimowolne jęki i ciężki oddech Davida splatały się, gdy zaczęła zdejmować ubrania kawałek po kawałku.

To jeszcze bardziej pobudziło Davida, który rozpoczął bardziej intensywny atak.

David nie mógł się powstrzymać od całowania jej lekko drżących warg, angażując się w namiętny pocałunek z językiem.

Pół godziny później oboje ciężko oddychali, opierając się o sofę.

David trzymał Novę, wciąż czując się jak we śnie.

"Nova, dlaczego czuję, że jesteś dziś delikatna? Coś się dzieje?" zapytał.

Nova, leżąc na jego piersi, odpowiedziała, "Nic, po prostu tęskniłam za tobą i przyszłam cię odwiedzić. Przy okazji, możesz mi załatwić jakieś narkotyki, które sprawiają, że mężczyźni stają się niekontrolowanie podnieceni? Potrzebuję ich, i wiesz, o co mi chodzi."

David, z zazdrosnym spojrzeniem, powiedział, "Dla kogo chcesz to? Czy to dla Zachary'ego..."

Zanim zdążył dokończyć, Nova spoliczkowała go.

Usiadła, poprawiła się i powiedziała obojętnie, "Jesteś tylko zwierzakiem, którego trzymam. Nie możesz ingerować w moje decyzje."

Wyraz twarzy Davida był skomplikowany. Kochał Novę głęboko, i mimo że był tak pokorny przed nią, był gotów zrobić dla niej wszystko.

"Nova, wiesz, że nikt na świecie nie kocha cię bardziej niż ja," powiedział.

Nova uśmiechnęła się i stanęła na jego twarzy, z oczami Davida mogącymi zobaczyć jej intymne części.

Nova szyderczo powiedziała, "Gdyby nie to, pozbyłabym się ciebie po tamtym incydencie pięć lat temu! Jedynym powodem, dla którego wciąż jesteś ze mną, jest to, że wiem, że jesteś posłuszny. I że wykonujesz tylko moje rozkazy. Nie zawiedź mnie."

Po tych słowach Nova nie spojrzała na niego ponownie. Przeszła nad nim i poszła do łazienki. W końcu musiała służyć Zachary'emu tej nocy, jak mogła się nie oczyścić?

Kiedy wyszła spod prysznica, narkotyki były już na stole, a Davida nigdzie nie było widać.

Nova wiedziała, że był zazdrosny i nie chciał jej widzieć, ale nie obchodziło jej to. Wzięła narkotyki i wyszła.

"Odchodzę. Przyjdę, kiedy będę miała czas." Wiedziała, że David ją obserwuje z jakiegoś pokoju.

Po wyjściu Novy, David usiadł na podłodze, płacząc z mieszanką urazy i złości w oczach.

Patrzenie, jak jego kobieta prosi o afrodyzjaki, żeby spać z innym mężczyzną, było nie do zniesienia.

Ale nie mógł nic zrobić.

W biurze Zachary'ego w Jewel Sparkle, Terry podał mu dokument, "Panie Hall, firma, która podpisała kontrakt na projekt Happy Tots, uciekła. Dowiedziałem się, że prezes, który podpisał kontrakt na projekt Happy Tots, jakiś czas temu wyszedł sam z panną Novą Blair, a potem on..."

W końcu Nova też była prezesem i kobietą Zachary'ego. Jako asystent, nie mógł mówić wprost.

"Ale nie ma żadnych zapisów transakcji, tylko zapis o tym, że panna Nova Blair wypłaciła gotówkę z banku," dodał Terry.

Zachary skinął głową, domyślając się, że mogła użyć gotówki do zawarcia umowy. Ale dlaczego ten prezes zniknął?

Coś tu śmierdziało.

Terry kontynuował, "Ach, i panie Hall, odkryliśmy też coś o Stelln Jewel. Okazuje się, że Stelln Jewel to Alice. Jej mama była znaną projektantką biżuterii, znaną jako Radiant Heart."

Terry dodał, "Jewel Sparkle zostało założone przez mamę Alice. Przed śmiercią chciała przekazać firmę Alice, a James się na to zgodził. Ale wtedy wszystkie udziały były w jego rękach. James planował przekazać firmę Alice, ale potem wydarzył się ten incydent pięć lat temu..."

Nie trzeba było tego wyjaśniać; Zachary znał szczegóły lepiej niż ktokolwiek inny.

Ten incydent wywołał wtedy spore zamieszanie.

Zachary lekko zmarszczył brwi i machnął ręką, odprawiając Terry'ego.

Po powrocie do biura pierwszą rzeczą, jaką zrobiła Nova, było zrobienie filiżanki kawy dla Zachary'ego.

Gdy przyszła, Terry właśnie wychodził. Uśmiechnął się do niej uprzejmie i wyszedł.

"Zachary, musisz być zmęczony. Zrobiłam ci filiżankę kawy," powiedziała słodko Nova.

Postawiła kawę przed Zacharym, który podniósł ją i wypił pod jej oczekującym spojrzeniem.

Gdy miał już wziąć łyk, jakby coś sobie przypomniał, odstawił kawę. Powiedział do Novy, "Przynieś mi umowę i zapisy transakcji dotyczące projektu Happy Tots."

Nova, która nie mogła się doczekać, aż zobaczy, jak pije kawę, była zaskoczona jego prośbą. Zająknęła się w odpowiedzi i szybko wyszła, potrzebując zadzwonić do Olivii po pomoc.

Zachary nie zauważył nietypowego zachowania Novy.

Nie mógł przestać się zastanawiać, jaki był prawdziwy cel powrotu Alice?

Czy chciała przejąć firmę?

Ale Jewel Sparkle było na skraju bankructwa. Gdyby nie jego wsparcie, firma już dawno zostałaby zlikwidowana.

Czy chodziło o pieniądze?

Gdyby chodziło o pieniądze, dlaczego nalegała, żeby Nova przeprosiła? Oferował jej podwojenie pensji, ale nie przyjęła. Nie mogło chodzić o pieniądze.

Czy chciała zemścić się na Novie?

Z tego, co wiedział, między nimi nie wydarzyło się nic znaczącego, czy może było coś, o czym nie wiedział?

Analizując to dokładnie, Zachary wciąż uważał, że Alice najprawdopodobniej chciała przejąć firmę.

Ale nie obchodziło go to zbytnio. Chciał tylko zobaczyć, czy ma zdolność do ożywienia Jewel Sparkle.

Zachary nawet nie zauważył, jak bardzo skupiał się na Alice.

Zatopiony w myślach, kawa obok niego stopniowo stygła.

Miał dużo do załatwienia każdego dnia, więc powiedział Terry'emu, że nie wróci dziś do domu i pozwolił mu wyjść wcześniej.

Widząc, jak Terry wychodzi, Nova nie mogła powstrzymać się od poczucia triumfu.

Narkotyk, który znalazł dla niej David, miał zacząć działać cztery godziny po spożyciu.

Planowała pójść za Zacharym do domu, przespać się z nim tam, a następnie upewnić się, że rodzina Hall dowie się o tym następnego dnia. W ten sposób mogłaby być z Zacharym otwarcie.

W końcu, jeśli Zachary spałby z nią w swoim domu, rodzina Hall musiałaby ją uznać.

Chociaż były pewne odchylenia, ogólnie rzecz biorąc, wszystko było do zaakceptowania.

Nawet w firmie, dopóki spali razem, mogłaby słusznie domagać się uznania od rodziny Hall.

Myśląc o tym, Nova pochwaliła się za swoją przebiegłość.

Po południu zadzwoniła do Olivii, która powiedziała jej, żeby się nie martwiła. Gdy narkotyk zacznie działać i przespi się z Zacharym, wszystko będzie pod jej kontrolą.

Nova założyła przygotowaną bieliznę, nałożyła pończochy na dolną część ciała i narzuciła marynarkę na górną część, zanim pojawiła się w biurze Zachary'ego.

Zachary był zaskoczony nagłym pojawieniem się Novy. Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, Nova zrzuciła marynarkę, zrzuciła wysokie obcasy i odsłoniła swoją gładką, piękną skórę.

Szła uwodzicielsko w stronę Zachary'ego, zerkając na kawę, aby upewnić się, że jest wypita, co sprawiło, że stała się jeszcze odważniejsza.

Nie wiedziała, że Zachary po prostu wylał zimną, zaprawioną kawę i zrobił sobie świeżą, gorącą filiżankę.

Widząc zaskoczony wyraz twarzy Zachary'ego, Nova pomyślała, że jest nią głęboko oczarowany. Uśmiechnęła się uwodzicielsko, podeszła do niego i pogłaskała jego twarz, a jej druga ręka przesunęła się w dół, celując w jego krocze.

Gdy nachyliła się bliżej, właśnie mieli się pocałować!

Previous ChapterNext Chapter