Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 121 Asysta Henryka

"Alu!" Francis podbiegł do niej, gdy tylko ją zauważył, z twarzą pełną niepokoju. "Jak twoja rana? Wszystko w porządku?"

"To nic takiego," odpowiedziała Alice z wymuszonym uśmiechem, rzucając niezręczne spojrzenie w stronę Zacharego i zaciskając zęby. "Prawda, panie Hall?" Zachary objął ją w talii ...