Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 39

-Vera-

Jest bardzo wcześnie rano, jestem obudzona zanim słońce wstanie, otulona przez Noaha, który wciąż głęboko śpi i spokojnie oddycha za mną. Jego duże ramię obejmuje mnie, przyciągając do siebie. To stało się naszą zwyczajową pozycją do spania od czasu opuszczenia Domu Stada; nie narzekam.

Miała...