Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 397 Wysyłanie ludzi

Przygotowała się na charakterystyczną obojętność Adriana, tę samą zimną obojętność, którą miał pięć lat temu, kiedy półżartem spodziewała się, że zbyje jej troski lekceważącym "I co z tego?"

Wtedy Adrian był dokładnie takim człowiekiem—dystansowanym, nieprzystępnym.

Jednak ku jej zaskoczeniu, prze...