Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 94

TERAZ

Spałam w łóżku Feliksa od około tygodnia. Nie robiliśmy nic poza całowaniem się, i to bardzo dużo. Ale miło było spać z nim; wtulona, z jego ramieniem ochronnie zarzuconym na mnie. Zawsze trzymał mnie tak blisko i tak mocno, jakby bał się, że mogłabym zniknąć w nocy. Tego ranka obudziłam się, ...