Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 215 Nie można mieć pecha

Po wyjściu Galatei ze szpitala, czekała w samochodzie. Gdy Cormac i Alaric rozmawiali, czuła się szczególnie niespokojna, nieustannie spoglądając w stronę wejścia do szpitala.

Po chwili zobaczyła, jak pierwszy wychodzi Cormac. Widząc jego wyraz twarzy, Galatea poczuła się źle. Potem zobaczyła, jak ...