Read with BonusRead with Bonus

88 - Czas śpiewać

Aurora POV

Znowu budzą mnie ręce na moich nadgarstkach. Patrzę w górę i widzę mojego ojca z mosiężnymi kluczami w rękach. Ma przerażony wyraz twarzy.

BUM!

„Och, moje kochane dziecko. Tak mi przykro!” Mówi współczująco, odgarniając z mojej twarzy kosmyk zakrwawionych włosów. Widzę, że jego...