Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 546 Wyślij ciebie i Demetriusza za granicę

Twarz Damona pociemniała, a na jego czole pojawiła się zmarszczka. "Dziadku, nie kwestionuję twojej decyzji, ale ta sprawa już wpływa na naszą firmę. Muszę dać udziałowcom jakieś wyjaśnienia. Kilku z nich już dziś do mnie przyszło z pretensjami."

Samo myślenie o niezadowolonych twarzach udziałowców...