Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 527 Zabrany przez tajemniczego mężczyznę

Demetriusz zamarł na chwilę, patrząc na Leo z wyraźnym niezadowoleniem.

Nie dziwne, że jego mama nie lubiła tego faceta. Demetriusz też go nie lubił!

Gdy obaj patrzyli na siebie w milczeniu, telefon Leo zadzwonił.

Widząc numer na ekranie, zmrużył oczy i odebrał.

"Panie Wendy, samolot jest gotowy...