




Rozdział 5 Przymusowe małżeństwo
Widząc chłód w jego oczach, Sharon poczuła pieczenie w swoich, ale nie chciała pokazać żadnej słabości przed nim.
Zdecydowanie strząsnęła jego rękę, wzięła głęboki oddech i odwróciła się, by pójść na górę.
W tym momencie jej determinacja była jeszcze silniejsza. Musiała jak najszybciej znaleźć pracę, wyprowadzić się, a potem znaleźć sposób na rozwód z Alexem.
Sharon wybrała losowo strój, przebrała się, spięła włosy spinką i zeszła na dół.
W przeszłości, aby zrobić dobre wrażenie na rodzinie Smithów, zawsze trochę się stroiła na rodzinne kolacje.
Teraz już jej to nie obchodziło. Robiła to, co było dla niej wygodne; nie musiała się starać, by im się przypodobać.
Słysząc kroki, Alex instynktownie podniósł wzrok.
Sharon miała na sobie białą sukienkę. Jej talia była smukła, a długie włosy spięte spinką, odsłaniając jej smukłą szyję. Jej delikatny i spokojny wygląd był taki sam jak wtedy, gdy się poznali.
Jednak jej spojrzenie nie miało już żadnego ciepła; było zimne jak lód.
Alex i Sharon milczeli przez całą drogę. Gdy tylko dotarli do wejścia do posiadłości Smithów, czarny Range Rover nagle zahamował i zatrzymał się tuż przed ich samochodem.
Range Rover należał do Seba. Nastrój Alexa, już i tak zły, pogorszył się jeszcze bardziej.
Seb był małostkowy i mściwy. Alex kiedyś powiedział o nim coś złego, a gdy Seb się o tym dowiedział, bezpośrednio odmówił współpracy z Grupą Smith, co spowodowało straty rzędu kilku miliardów dolarów.
W rzeczywistości Seb rzadko uczestniczył w rodzinnych kolacjach, ale Tyler go rozpieszczał. Alex nie widział Seba od dłuższego czasu i nie spodziewał się, że spotka go przy drzwiach.
Alex mógł tylko zebrać się na odwagę, otworzyć drzwi samochodu i zawołać: "Cześć, Seb."
Wyraz twarzy Sharon stał się niezwykle sztywny, gdy zobaczyła Seba wysiadającego z samochodu.
Seb spojrzał na niego, jego wzrok przelotnie przesunął się po Sharon. Skinął chłodno głową i odwrócił się, by wejść bezpośrednio do posiadłości Smithów.
W tym momencie Sharon wypuściła ciężkie westchnienie ulgi.
Seb był zawsze nieprzewidywalny. Nadal martwiła się, że może nagle powiedzieć coś szokującego.
Sharon pomyślała o tym i postanowiła znaleźć okazję, by porozmawiać z Sebem na osobności później.
Seb był naturalnym punktem centralnym. Gdy tylko się pojawiał, ludzie gromadzili się wokół niego, tak jak teraz, gdy Tyler i Sandra rozmawiali z nim, gdy tylko wszedł.
Widząc tę scenę, twarz Alexa pociemniała. Zauważając wzrok Sharon skierowany na Seba, jego wyraz twarzy stał się jeszcze bardziej ponury.
Alex zapytał: "Dlaczego patrzysz na Seba?"
Sharon spojrzała na niego obojętnie i nie odpowiedziała.
Widząc jej zimny wyraz twarzy, Alex przypomniał jej głębokim głosem: "Sharon, wiesz, że czuję się nieswojo, gdy widzę, że zwracasz uwagę na innych mężczyzn!"
W przeszłości Sharon myślała, że to znak jego miłości do niej. Kiedyś uważała jego zaborczość za urocze, ale teraz postrzegała to jako śmieszne i egoistyczne.
Zaśmiała się zimno. "Ja też nie lubię, gdy sypiasz z innymi kobietami, ale wydaje się, że to cię całkiem bawi, prawda?"
Alex zacisnął zęby. "Dziś jest rodzinna kolacja. Zajmiemy się tym później."
Sharon spojrzała na niego z pogardą. "Jeśli nie chcesz, żebym o tym wspominała, to trzymaj się z dala od moich spraw."
Alex nie chciał teraz kłócić się z Sharon, obawiając się, że mogłoby to wpłynąć na jego pozycję w Grupie Smith i spowodować niezadowolenie Tylera.
Akcje Grupy Smith były faktycznie w rękach Tylera; nie przekazał żadnych Alexowi. Więc Grupa Smith nadal była pod kontrolą Tylera.
Sandra zobaczyła Alexa i Sharon i ciepło zaprosiła ich do podejścia.
Sharon wzięła głęboki oddech. Chociaż nie lubiła interakcji z rodziną Smithów, musiała okazać podstawowy szacunek starszym. Poprawiła wyraz twarzy i podeszła z uśmiechem. "Dzień dobry, dziadku i babciu!"
Sandra uśmiechnęła się, widząc Alexa i Sharon. "Chodźcie, usiądźcie."
Kiedy Sandra spojrzała na Seba, jej oczy były pełne niezadowolenia. Alex był już żonaty, ale Seb nadal nie znalazł żony, aby prowadzić stabilne życie.
Sandra narzekała: "Seb, spójrz na Alexa. Dobrze zarządza firmą, a jego żona jest piękna. Masz prawie trzydzieści lat. Jeśli następnym razem nie przyprowadzisz partnerki, możemy cię wydziedziczyć!"
Seb spojrzał na Alexa i Sharon, z lekkim uśmiechem na ustach. "Sharon jest rzeczywiście piękna."
Sharon zmarszczyła brwi, czując, że spojrzenie Seba było nieco frywolne.
Ręka Alexa nagle się zacisnęła, jego ciało napięło się, gdy zauważył spojrzenie Seba na Sharon. Jako mężczyzna, mógł powiedzieć, że Seb patrzył na Sharon tak, jak mężczyzna patrzy na kobietę.
Sandra zmarszczyła brwi i ponownie ponagliła Seba, aby przyprowadził dziewczynę do domu.
Seb odpowiedział obojętnie.
Sandra kontynuowała: "Umówiłam cię na randkę w ciemno. Ubierz się ładnie jutro i nie pokazuj swojego zwykłego niedbałego oblicza."
Seb powiedział: "I ryzykować, że jutro obrażę kolejnego kumpla."
"Chcesz mnie doprowadzić do szału!" powiedziała Sandra, czując nadchodzący ból głowy.
Seb uniósł brew i spojrzał na Alexa. "Alex jest żonaty od lat. Zamiast naciskać na mnie, żeby się ożenić, może lepiej byłoby namawiać Alexa i Sharon, żeby szybciej mieli dziecko."
Sandra spojrzała na Alexa i Sharon. Seb zawsze miał swoje własne pomysły i był bardzo niezależny; naciskanie na niego nie przyniosłoby żadnych rezultatów.
Więc powiedziała z miłością: "Tak, kiedy planujecie mieć dziecko?"
Gdy Sharon zastanawiała się, jak odpowiedzieć Sandrze, Alex mocno ścisnął jej rękę i uśmiechnął się. "Babciu, pracujemy nad tym!"
Sharon przejrzała Alexa i nie miała już zamiaru przygotowywać się na dziecko.
Spojrzała na Sandrę i taktownie powiedziała: "Babciu, najpierw planuję znaleźć pracę. Dziecko będzie musiało poczekać."