Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 305 Nie poddawaj się ze Mnie

Sharon zacisnęła zęby i rzuciła mu mordercze spojrzenie. "Seb, ty draniu!"

"Zostało pięćdziesiąt sekund," powiedział, jego twarz była jak lód, a oczy zimniejsze niż zamrażarka.

"Dobrze, zgadzam się." W oczach Sharon pojawiła się desperacka determinacja; nie mogła znieść myśli o ponownej utracie De...