Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 40

Asher...Teraźniejszość...

Czułem lęki Emmy, jakbym był w jej umyśle. Jej ciało napinało się i rozluźniało na przemian, a ja chłonąłem każdy jej kawałek. Nie byłem naiwny, żeby myśleć, że to będzie dla niej łatwe, i nie byłem zły, że wydawała się przestraszona. Wiedziałem, że to nie dlatego, że ...