Read with BonusRead with Bonus

67. WANIA: KOCHAM CIĘ

Czułam, jakby cały mój świat stanął na głowie. Mrugnęłam w szoku, patrząc na Obsidiana. Myślałam, że to ja wypowiedziałam te słowa w przypływie emocji, ale zdałam sobie sprawę, że to nie byłam ja.

„P-powiedz coś,” błagał Obsidian. „To są właściwe s-słowa, prawda? To jest to, co ludzie mówią sobie na...