Read with BonusRead with Bonus

42. VANYA: COŚ JEST NIE TAK

Ezra znieruchomiał.

Moje oczy przeniosły się na Joy i zwęziły. Uśmiechała się, jakby to, co powiedziała, było najzabawniejsze na świecie, i zgadywałam, że dla niej pewnie tak było. Spojrzałam na ojca, ale on udawał, że nic nie słyszał.

„Więc?” Joy zapytała, gdy nie odpowiedziałam. „Czy oni—?”

„Zam...