Read with BonusRead with Bonus

24. VANYA: MOI BOHATEROWIE

Szamotałam się pod mężczyzną pochylonym nade mną.

Próbował mnie zawiązać oczy, ale ruch samochodu i moje szamotaniny utrudniały mu zadanie.

Krzyk bólu przerwał moje wrzaski, gdy mężczyzna stracił równowagę i upadł na mnie. Jego łokieć wbił się w moje żebra na kilka sekund, zanim udało mu się podni...