Read with BonusRead with Bonus

52. VANYA: RODZINNY OBIAD

Słowa nie byłyby w stanie opisać tego, co czułam.

Za pół godziny mieliśmy zejść na dół, aby cieszyć się trzydaniowym posiłkiem z moją ciocią i wujkiem. Nie rozmawiałam z Iris od czasu, gdy zachorowałam, a tuż przed tym byłam dla niej kompletną suką. Nie było czasu na przeprosiny, a szczerze mówiąc, ...