Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 242 Moje dziecko już dawno nie żyje

W starym, opuszczonym zamku, pokój był przystrojony w jasnoczerwony jedwab. Cody leżał na dużym łóżku, bez koszuli, z ręcznikiem ledwo zakrywającym dolną część ciała. Jego muskularne ciało było pokryte zadrapaniami.

Po drugiej stronie łóżka, kobieta w piżamie powoli czesała swoje włosy.

Pokój wype...