Read with BonusRead with Bonus

Przepraszam Prt 1

Budzę się twarzą do podłogi, leżąc w kupie. Ręka niezręcznie przewieszona nad głową, a kończyny rozrzucone na drewnianej podłodze, zdezorientowana, dławiąc się własną krwią i dusząc żółcią. Zbierając myśli i próbując się zorientować, gdzie jestem, walczę, by się poruszyć, oszołomiona przez chwilę, a...