Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 112

Annette POV

W ciągu tygodni, które tu spędziłam, wydawali się rozluźniać i rozwiązywać języki. Nie byli na żadnym terytorium watahy, ale w jakimś rodzaju ośrodka wypoczynkowego. Myślę, że to dom wakacyjny kogoś bogatszego. Musieli go pożyczać od jakiejś zamożniejszej watahy.

Nie był to Deacon, jak...