Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 101

Perspektywa Marcusa

Była zimna noc, a ja niestety stałem na rogu ulicy, czekając, aż te śmieci wyjdą ze swojego klubu ze striptizem.

Minęło kilka tygodni, odkąd Deacon poprosił mnie, żebym czekał. Sprytny lis przekazał szefów FBI, a ja miałem zająć się szczurami, które zostały. Oczywiście, miało to...