Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 67 Mag zniknął

Jeden

Obudziłem się do nowego poranka, już nie chory, ale z żądzą zemsty. Mag nie dostarczył eliksiru, jak obiecał. Bez tego eliksiru, moi ludzie i ja nie możemy już oszukiwać niczego niepodejrzewających wilków, by zadłużyły się w hazardzie. Wilki wiedzą, że łotrzyki przejęły Nowy Jork i jeśli na...