Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 107: Jak właśnie mnie nazwał?!

Zoey's POV

"Kto je lody na obiad?" Obróciłam się, widząc zirytowanego Jeremiego, który patrzył na mnie z pogardą, a jego twarz wykrzywiała się w grymas. No świetnie... teraz musiałam znosić tego dupka.

"A co cię obchodzi, co jem?" Machnęłam łyżką w powietrzu, zanim usiadłam na jednej z kanap. Nien...