Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 98

NATHAN

Zatrzymuję się przed jej mieszkaniem.

"Dzięki, szefie," wymusza uśmiech, zanim znów się zamyka i odwraca w stronę drzwi. Wyciągam rękę i chwytam ją za ramię, a ona patrzy na mnie. "Co?"

"Mieliśmy umowę."

"Co?"

"Tradycja. Przejażdżka, a w zamian miałaś mi pokazać..."

"Dobranoc, Nathan," ...