Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 102

KATE

Blondyn o włosach sięgających ramion wyszedł z windy, ubrany w idealnie skrojony garnitur. Jego oczy były tak niebieskie, że robiły wrażenie. Podszedł do mojego biurka, uśmiechając się figlarnie.

"Cześć!"

"Cześć! Przepraszam... Nie byłam poinformowana o twoim przybyciu. Pan Ryan przyjmuje ty...