Read with BonusRead with Bonus

Poniedziałek, 23 lipca; Historia Alfy Whitemana

„Dobrze. Jeśli kiedykolwiek poczujesz się przytłoczony, daj mi znać i śmiało zadawaj pytania. Ty również, Demetri.”

„Tak jest, dziękuję, Andrew.”

„Czterdzieści lat temu Alfa Winston Whiteman był jedynym dzieckiem z pięciorga, które przeżyło niszczycielski atak łotrów na watahę Białego Grzbietu. Rada uważa, że przeżył tylko dlatego, że był najmłodszym dzieckiem i łotry nie wiedziały, kim jest. Członkowie watahy naturalnie wiedzieli, kim jest, a gdy wszyscy alfa, beta i delta wilki zostały zabite lub wypędzone z watahy, rangi gamma i omega zostały zmuszone do asymilacji z watahą stworzoną przez łotrów.

Alfa Whiteman miał trzy lata, gdy doszło do ataku, a jego życie uratowali Bruce i Emily Deeds, którzy byli jego przeznaczonymi partnerami i pracowali bardzo blisko z rodziną Whitemanów. Emily była osobistą nianią Winstona, co sprawiło, że gdy łotry wtargnęły do domu watahy, Emily mogła złapać Winstona i zabrać go do swojego domu. Łotry zostawiły go, wierząc, że jest ich dzieckiem. Niestety, wielu uważa, że śmierć byłaby dla niego znacznie większym miłosierdziem.

Łotry, które przejęły władzę, zniewoliły niższe rangi i często stosowały ekstremalne kary za najmniejsze przewinienia. Szczenięta nie były odporne na surowe traktowanie, a pozostali członkowie watahy mieli trudności z wychowaniem swoich szczeniąt do dorosłości z tego powodu. Szczenięta alfa nie radzą sobie dobrze, gdy są wychowywane przez członków niższych rang, i to właśnie w okresie nastoletnim Winston dowiedział się, co stało się z jego watahą.

Uciekł i jakoś udało mu się trafić do obozu szkoleniowego dla nastoletnich alf. Szkolenie było brutalne, ponieważ miało na celu złamanie nastolatków, zniszczenie ich człowieczeństwa i przekształcenie ich w odpowiednich alf, gotowych do rządzenia swoją watahą. Po latach badań nad tym konkretnym obozem szkoleniowym, komisja miała wystarczająco dużo dowodów, aby zamknąć go na dobre. Alfa Whiteman miał szesnaście lat, gdy komisja zamknęła barbarzyński obóz. Udało im się uzyskać tylko imię i watahę Alfy Whitemana, zanim ponownie zniknął.

Dwa lata później wrócił do Białego Grzbietu i wyzwał alfę łotrów na bezlitosny pojedynek. Alfa Whiteman przeżył, ale ledwo. Czas, który potrzebował na rekonwalescencję, łotry wykorzystały na opuszczenie ziemi, a dzieci wilków, które zostały wypędzone z domów, były chętne do powrotu. Problem polegał na tym, że w ciągu piętnastu lat, które Alfa Whiteman potrzebował, aby dorosnąć i wrócić na ziemie watahy, niewielu z pierwotnych członków mogło wrócić.

Ostatecznie, gdy był wystarczająco zdrowy, aby rządzić, robił to żelazną ręką. Przez dwie dekady wściekł się na wyższe szczeble. Zupełnie odwrotnie niż większość alf, które zazwyczaj są najtwardsze wobec rang gamma i omega. Komisja i rada traktują poważnie nadużycia i zaniedbania, a gdy dziesięć lat temu zaczęły napływać liczne raporty o obu, zaczęliśmy badać sprawę dokładniej. Wielokrotnie kontaktowaliśmy się z Alfą Whitemanem, prosząc o spotkania, aby wysłuchać jego wersji wydarzeń, ale nigdy nie odpowiedział.

Niestety, w tamtym czasie znacznie łatwiej było nam fizycznie odwiedzać i badać szkoły z internatem i obozy szkoleniowe po otrzymaniu raportów o nadużyciach, niż dostać się do formalnych watah. Nadal musimy mieć dużo konkretnych dowodów lub raport o potencjalnej dzikości, aby wejść na ziemie ustalonej, zarejestrowanej watahy bez pozwolenia, ale przynajmniej teraz możemy to zrobić.”

Mniej więcej w tym samym czasie komisja wprowadziła pewne zmiany do istniejących przepisów, które nakazywały instalację kamer na terenie każdej watahy. Program rekrutacyjny trwał od około czterdziestu lat, ale wraz z niedawnym włączeniem wojowniczek oraz częstszymi wizytami i współpracą między watahami, liczba zgłoszeń o napaściach gwałtownie wzrosła. Watahy, które nigdy nie miały problemów z nadużyciami czy napaściami, zaczęły otrzymywać formalne skargi, co skutkowało dochodzeniami rady, a w obronie własnej zainstalowały kamery na całym swoim terenie. Rada wzięła pomysł, który te watahy wdrożyły samodzielnie, i uczyniła go koniecznością.

W ciągu roku od zainstalowania tych kamer przez Alfę Whitemana, został on oskarżony o napaść na jednego ze swoich wojowników. Po przeprowadzeniu obszernego wywiadu z osobami zaangażowanymi w skargę oraz członkami rady badającymi zarzut, Whiteman zwrócił się do nagrań wideo. Udało mu się udowodnić, że napaść na wojowniczkę nie miała miejsca, ale jednocześnie, przeglądając nagrania, zobaczył, jak traktuje swoich własnych członków watahy. Coś, co zobaczył na tych nagraniach, sprawiło, że zdał sobie sprawę, że stał się alfą, którego zawsze nienawidził.

Gdy dochodzenie w sprawie napaści na wojowniczkę dobiegało końca, zwrócił się do głównego śledczego z prośbą o pomoc. Umówił się na spotkanie z radą i bez wahania zgłosił się do siedziby. Przeszedł wywiad i rozpoczął terapię PTSD, kiedy ujawnił, co mu się przydarzyło. Zrobił wszystko, co mu nakazano, i więcej. Był pierwszym alfą, który zwrócił się do rady o pomoc, więc nie mieli protokołu na taką sytuację, ale wiedzieli, że watahy radzą sobie lepiej, gdy znany przywódca pozostaje na miejscu. Zawarli z nim umowę pod koniec jego rehabilitacji. Mógł pozostać u władzy, tworzyć prawa, rządzić watahą zgodnie z nimi, ale członkowie rady, dziesięciu z nich, zostaliby na stałe przydzieleni do jego watahy. Mieliby mieszkać na terenie, przestrzegać tych samych zasad, co każdy stały członek, ale byliby komitetem dyscyplinarnym watahy. Podczas gdy Alfa Whiteman tworzyłby prawa swojej watahy, komitet dyscyplinarny egzekwowałby je. Jeśli karą byłaby kara fizyczna, to oni by ją wykonywali.

Alfa Whiteman potrzebował pełnego roku, aby przejść niezbędną terapię i uzgodnić wykonalne rozwiązanie swojego problemu. Kiedy osiem lat temu wrócił do swojej watahy, spotkał się z całą watahą. Wyjaśnił, dlaczego odszedł, przeprosił za to, co zrobił, i wyjaśnił, jak będą wyglądały dalsze działania. Początkowo wyznaczył betę, aby przejął watahę podczas jego nieobecności, ale odkrycie, że wataha była gorzej traktowana podczas jego nieobecności, jest powodem, dla którego Mike i ja tu jesteśmy.”

„Jak dokładnie to się stało? Nie jesteście częścią komitetu dyscyplinarnego?” Nie mogę powstrzymać się od wykrzyknięcia.

„Spokojnie, Cole.” Alfa Andrew lekko się śmieje. „Twoje zdenerwowanie sprawia, że wydaje się, jakbyśmy byli złymi ludźmi.”

„Powiedział, gdy był w klinice, że rada tylko pogorszyła jego sytuację.” Przypomina Beta Michael. „Nie, nie jesteśmy częścią komitetu dyscyplinarnego. Jest jedenastu członków rady, a ja jestem wyjątkowy, ponieważ udało mi się zostać zarówno członkiem rady, jak i komitetu.”

„Nigdy nie myślałem, że można być jednym i drugim.” Alfa odzywa się po raz pierwszy od początku opowieści Alfy Andrew.

Previous ChapterNext Chapter